Oswajanie
Witajcie! Ten post poświęcony będzie tematyce oswajania szczurów. Miłego czytania!
Kiedy przywiezienie do domu malucha będzie zestresowany nową sytuacją. Wobec tego należy przełóżyć go do klatki. Wiem, że ciężko jest się oprzeć, ale przez kilka godzin nie powinno się go ruszać, żeby odnalazł się w nowym miejscu. Mówiłam o tym w poprzednim poście, ale pamiętajcie żeby w klatce szczurki miały domek czy inne miejsce w którym mogą się ukryć. Maluchy w większości są ciekawskimi okazami, wiec po pewnym czasie zaczną zwiedzać nowy dom. Kiedy już zapoznają się z terenem, będą jadły i piły, możecie zacząć oswajanie.
Proces ten w zależności od charakteru szczura trwa od minut do nawet miesięcy. Niektóre maluchy od początku są towarzyskie i nie mają problemu z braniem ich na ręce, ale zdarzają się różne przypadki. Standardową metodą jest wzięcie smakołyka na dłoń i położenie jej w klatce. Szczur może niepewnie podejść i zacząć wąchać palce. Kiedy wyczuje smaczny kąsek możliwe że będzie się wyciągał aby po niego sięgnąć. Za każdym razem kiedy będziecie tak robić, moźecie smakołyk kłaść coraz dalej, żeby szczurek był w końcu zmuszony wejść na rękę aby go zjeść. Można włożyć do klatki skrawki Waszego starego ubrania (wcześniej wychodzonego) aby maluchy przyzwyczajały się do zapachu swojego właściciela. Możecie też leciutko podnosić szczura, ale tak żeby ciągle był na terenie klatki i po chwili stawiać go z powrotem. Z czasem szczur się przyzwyczai i zacznie sam wchodzić na rękę. Oswajanie idzie o wiele łatwiej w stadzie, bo maluchy czują się pewniej.
Jeśli szczur będzie gryzł nie poddawajcie się, nie możecie okazać słabości. Kiedy mocno Was ugryzie złapcie go delikatnie i połóżcie na plecki. Poczekajcie aż przestanie się wyrywać, musi zrozumieć kto tu rządzi. W ten sposób szczury dominują się.
Mam nadzieję, że ten post pomoże Wam w oswojeniu szczurków :)
Kiedy przywiezienie do domu malucha będzie zestresowany nową sytuacją. Wobec tego należy przełóżyć go do klatki. Wiem, że ciężko jest się oprzeć, ale przez kilka godzin nie powinno się go ruszać, żeby odnalazł się w nowym miejscu. Mówiłam o tym w poprzednim poście, ale pamiętajcie żeby w klatce szczurki miały domek czy inne miejsce w którym mogą się ukryć. Maluchy w większości są ciekawskimi okazami, wiec po pewnym czasie zaczną zwiedzać nowy dom. Kiedy już zapoznają się z terenem, będą jadły i piły, możecie zacząć oswajanie.
Proces ten w zależności od charakteru szczura trwa od minut do nawet miesięcy. Niektóre maluchy od początku są towarzyskie i nie mają problemu z braniem ich na ręce, ale zdarzają się różne przypadki. Standardową metodą jest wzięcie smakołyka na dłoń i położenie jej w klatce. Szczur może niepewnie podejść i zacząć wąchać palce. Kiedy wyczuje smaczny kąsek możliwe że będzie się wyciągał aby po niego sięgnąć. Za każdym razem kiedy będziecie tak robić, moźecie smakołyk kłaść coraz dalej, żeby szczurek był w końcu zmuszony wejść na rękę aby go zjeść. Można włożyć do klatki skrawki Waszego starego ubrania (wcześniej wychodzonego) aby maluchy przyzwyczajały się do zapachu swojego właściciela. Możecie też leciutko podnosić szczura, ale tak żeby ciągle był na terenie klatki i po chwili stawiać go z powrotem. Z czasem szczur się przyzwyczai i zacznie sam wchodzić na rękę. Oswajanie idzie o wiele łatwiej w stadzie, bo maluchy czują się pewniej.
Jeśli szczur będzie gryzł nie poddawajcie się, nie możecie okazać słabości. Kiedy mocno Was ugryzie złapcie go delikatnie i połóżcie na plecki. Poczekajcie aż przestanie się wyrywać, musi zrozumieć kto tu rządzi. W ten sposób szczury dominują się.
Mam nadzieję, że ten post pomoże Wam w oswojeniu szczurków :)
Komentarze
Prześlij komentarz